Month: Marzec 2012

Dzieje się w bibliotekach

Nieskromnie zaczynam od Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu. Ale czas nagli.

Bowiem już jutro, w środę 21 marca, o godzinie 18.00 w sali 82 gościć w murach szacownego gmachu będzie Magdalena Lachman.

Literaturoznawczyni z Uniwersytetu Łódzkiego wygłosi wykład:

Komiks a literatura – użyteczne konfrontacje

Natomiast w najbliższy piątek w Bibliotece Wojewódzkiej na ul. Rajskiej w Krakowie na 15. już Piątkowych Spotkaniach Komiksowych mieć będzie miejsce wydarzenie Pod uśmiechniętą maską – o „V jak Vendetta”.

Jak pisze na Facebooku Michał Jankowski z Małopolskiego Studia Komiksu:

„Na kolejnym spotkaniu cyklu naukowego MSK zajmiemy się dyskusją na temat „V jak Vendetta” Alana Moore’a i Davida Lloyda. Ten wydawany od 1982 do 1989 roku komiks nie zdobył aż takiej popularności jak „Strażnicy” czy „Liga Niezwykłych Dżentelmenów” jest jednak jednym z najważniejszych dzieł których scenarzystą był Moore.
Przedyskutujemy problem tego czy główny bohater „V jak Vendetta” jest bohaterskim bojownikiem o wolność, czy anarchistycznym terrorystą. Czy można go nazwać superbohaterem? Jaki jest jego związek z kulturą niską?
Postaramy się spojrzeć na dzieło komiksowe Moore’a i Lloyda kontekstowo, oraz w zastanowić się nad aktualną popularnością V. Dlaczego osoby noszące maski głównego bohatera „V jak Vendetta” pojawiają się na protestach przeciw Scjentologii, na wiecach ruchu Oburzonych, marszach przeciwko SOPA i ACTA?

Oczywiście nie obejdzie się bez omówienia filmowej adaptacji komiksu nakręconej w roku 2005 przez braci Wachowskich. Zastanowimy się nad różnicami fabularnymi między filmem i komiksem, oraz nad tym czy wpływają one na wymowę ideologiczną obu dzieł.

Tak więc na spotkanie zapraszamy wielbicieli komiksu „V jak Vendetta” jak i osoby, które zapoznały się tylko z filmem, oraz tych, którym zdarzyło się kiedykolwiek przywdziać maskę V, pomimo tego, że nie znają obu produkcji.

Anglia zwycięży!”

Zachęcam także do rzucenia okiem na wpisy komiksowe (i nie tylko) we Wspólnej Biblioteczce, blogu, który prowadzi pewna szalenie miła bibliotekarka z komiksowej stolicy Polski.

I wreszcie, choć z biblioteką nie ma to wiele wspólnego, natomiast ma z Poznaniem – już w najbliższy weekend, 23-25 marca, w stolicy Wielkopolski odbędzie się Ogólnopolski Festiwal Miłosników Fantastyki Pyrkon, na którym również sporo wydarzeń komiksowych i mangowych.

Kto gdzie może – niechaj bieży!

Filozofia i komiks :: zbiór esejów

Nakładem wydawnictwa Wiley-Blackwell ukazała się książka The Art of Comics: A Philosophical Approach (New Directions in Aesthetics) pod redakcją Aarona Meskina oraz Roya T. Cooka.

Jak pisze wydawca tom ten stanowi pierwszą antologię tekstów w języku angielskim poświęconych zagadnieniu filozofii w komiksach oraz powieściach graficznych.

Obok zbioru tekstów ściśle naukowych, w książce znajdziemy także autorów związanych ściśle ze światem komiksu. Jest ona bowiem poprzedzona wstępem Warrena Ellisa, twórcy takich komiksów jak Transmetropolitan czy Hellblazer. Ponadto okładkę projektował David Heatley, określony jako wschodząca gwiazda świata komiksu (wśród twórców, którzy wywarli na niego wpływ, Heatley wymienia m.in. Daniela Clowesa, którego znakomity Ghost World ukazał się również po polsku nakładem Kultury Gniewu).

Opublikowane w The Art of Comics artykuły:

Przedmowa/Warren Ellis

The Art and Philosophy of Comics: An Introduction/Aaron Meskin i Roy T. Cook

Część 1: The Nature and Kinds of Comics
Redefining Comics/John Holbo
The Ontology of Comics/Aaron Meskin
Comics and Collective Authorship/Christy Mag Uidhir
Comics and Genre/Catharine Abell

Część 2: Comics and Representation
Wordy Pictures: Theorizing the Relationship between Image and Text in Comics/Thomas E. Wartenberg
What’s So Funny? Comic Content in Depiction/Patrick Maynard
The Language of Comics/Darren Hudson Hick

Część 3: Comics and the Other Arts
Making Comics into Film/Henry John Pratt
Why Comics Are Not Films: Metacomics and Medium/Roy T. Cook

Proust’s In Search of Lost Time: The Comics Version/David Carrier

Książka zawiera także indeks.

Na stronie Amazona można zapoznać się ze wstępem wydania na Kindle, zaś na blogu The Philosopher’s Eye  znajdziemy wywiad z redaktorami tomu.

Angoulême :: List otwarty Lewisa Trondheima

Kultura Gniewu znalazła i podała na Facebooku, a ja podaję za nimi.

Sarah Glidden na swoim blogu pisze o liście otwartym odnośnie Międzynarodowego Festiwalu w Angoulême, największej i najpoważniejszej imprezy komiksowej na Starym Kontynencie. Glidden tłumaczy ów list na język angielski.

Pierwotnie został on opublikowany przez Lewisa Trondheima w Le Monde.

Link do tekstu w języku francuskim na stronie Le Monde:

http://lecomptoirdelabd.blog.lemonde.fr/2012/03/09/angouleme-bleme-ou-angouleme-je-taime-par-lewis-trondheim/

Przy okazji warto wspomnieć, że Le Monde ma na swojej stronie osobny blog poświęcony komiksom: Le Comptoir de la BD.

Od niedawna podobną rubrykę wprowadziła Polityka, która udostępniła internetowe łamy Sebastianowi Frąckiewiczowi, który na blogu Outline opowiada o komiksie i opowiadaniu obrazem.

Komiks w bibliotekach afrykańskich (i nie tylko)

Dziś Komiks w bibliotece ponownie w rękach Magdy Waligórskiej, która zabiera nas do Afryki. Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, przypominam, że warto zajrzeć do pierwszej i drugiej części tekstu Magdy o komiksie w Mali.

Tym razem Magda znalazła artykuł poświęcony różnym aspektom komiksu w bibliotekach afrykańskich (i nie tylko). Gorąco zapraszam do lektury.

***

Takam Tikou, czasopismo w wersji online (od 2010 r.), wydawane przez Narodowe Centrum Literatury dla Dzieci i Młodzieży – La Joie par les livres (Książki źródłem radości), oddział francuskiej Biblioteki Narodowej opublikowało w 2011 roku artykuł Komiksy i biblioteki, będący omówieniem ankiety, przeprowadzonej wśród bibliotekarzy krajów frankofońskich Afryki (Burkina Faso, Kamerun, Wybrzeże Kości Słoniowej, Mali, Kongo, Czad i Togo), wysp Oceanu Indyjskiego (Madagaskar, Mauritius i Réunion) oraz Gwadelupy i Haiti.

Autorką opracowania jest Audrey Bessière (Narbonne, Francja).

„Takam Tikou” ukazuje się trzy razy w roku (marzec, lipiec, listopad), każda z edycji zawiera artykuły o określonej tematyce. Numer listopadowy z 2011 r. poświęcono komiksowi w obszarze frankofońskim Afryki, Karaibów oraz wysp Oceanu Indyjskiego – bardzo go polecam (jęz. franc.).

Mój wpis nie jest dokładnym tłumaczeniem wspomnianego artykułu. Na podstawie informacji w nim zawartych chcę opowiedzieć o zbiorach komiksowych w bibliotekach afrykańskich

Najwięcej komiksów znajduje się w zbiorach bibliotek Réunion -13,9%, Bamako (Mali) – 12,5% i w Abidżanie (Wybrzeże Kości Słoniowej) – 10,2%, w większości jest ich nieco i dużo poniżej 5%, co daje średnią – 6,3%.

Bibliotekarze afrykańscy zgodnie twierdzą, że ilości te są zbyt nikłe w stosunku do potrzeb. Korzystają oni głównie z darów, biorą więc „co się da”, ci zaś, którzy dysponują funduszami na zakup albo nie znajdują komiksów w księgarniach, albo zmuszeni są kierować się instytucjonalną polityką kompletowania zbiorów.

Wszyscy podkreślają konieczność zwiększania liczby komiksów w zbiorach bibliotecznych.

Co jest – czego nie ma?

Wszędzie obecne są komiksy szkoły francusko-belgijskiej (Tintin, Asterix), natomiast na pytanie o posiadane tytuły mang w absolutnej większości padała odpowiedź: nie ma. Możliwe jednak, że bibliotekarze nie znają terminu „manga”, ponieważ jedna z bibliotek, deklarujących nieobecność komiksu japońskiego, wśród najpopularniejszych wymienia tytuł Dragon Ball.

Prawie wszystkie biblioteki (z wyjątkiem jednej) posiadają przynajmniej jedno czasopismo, zawierające komiksy. Najczęściej wymieniane tytuły to: J’aime lire, Je boukine, Planète Jeunes,  Planète Enfants, Images Doc, Picsou, zaś najlepiej zaopatrzone pod tym względem biblioteki znajdują się w Bamako i Koro-Kaga (Burkina Faso). Bibliotekarz z Koro-Kaga kupuje czasem brakujące numery Planète Jeunes i Planète Enfants, bo są one poszukiwane,  a nie ma na nie abonamentu, nie znajduje ich też w darach.

Wszyscy ankietowani bibliotekarze znają tytuły komiksów krajowych, natomiast tylko 5 bibliotek posiada w zbiorach „produkcję własną”. Bibliotekarz z Abidżanu wymienia tytuły wszystkich znaczniejszych komiksów afrykańskich – nie posiadając żadnego. Publikacje lokalne podobają się czytelnikom, gdyż znajdują w nich „opowieści z własnego podwórka”, jednak w ofercie księgarń ich brak.

Żadna z bibliotek nie posiada komiksów publikowanych w kraju sąsiednim.

Kto czyta?

Bibliotekarze odpowiadają jednogłośnie: wszyscy czytają komiksy. Dzieci, młodzież, dorośli – z niewielką przewagą młodzieży. „Nastolatki potrafią pochłonąć na miejscu 4-5 komiksów w ciągu dwóch godzin” (Jaunde, Kamerun). W Ndżamenie (Czad) czytelniczkami komiksów są głównie dziewczęta i kobiety, do niedawna analfabetki.

Według niektórych dorosłych, komiksy są lekturą zarezerwowaną dla dzieci. Réunion: „Są, niestety, mamusie, które nie pozwalają dzieciom na wypożyczanie komiksów”. Jaunde: „dzieci i młodzież czytają komiksy na miejscu, bez wypożyczania, ponieważ zdaniem rodziców „lepiej poświęcić czas na czytanie czegoś lepszego, komiksy są na wakacje”.

Ulubione tytuły

Czytelnicy najczęściej wybierają klasykę: Tintin, Asterix, Lucky Luke, a także: Yakari, Tony i Alberto, Tom-Tom i Nana, Cédric. Jedna biblioteka (być może jedyna, która je posiada) wymienia komiksy amerykańskie: Fantastyczna czwórka, Spiderman, Batman, Superman.

Jeden komiks czytany jest wszędzie: Aya de Yopougon! „Żaden z pięciu tomów nie pozostaje na miejscu w bibliotece dłużej niż dzień”, „jeżeli biblioteka posiada tylko dwa komiksy – są to Tintin i Aya” (Czad). Oczywiście, czytelnicy biorą to, czym biblioteka dysponuje, jedyny tytuł, którego się domagają, to Aya (w Kolekcji Komiksów mamy 3 albumy w języku angielskim).

Dlaczego komiksy?

Czyta się je łatwo i szybko – to najczęstsza odpowiedź. Ilustracje wspomagają proces rozumienia tekstu, ułatwiają skojarzenie z własnymi przeżyciami, pozwalają lepiej wczuć się w przeżycia bohaterów. Połączenie tekstu z obrazem zachęca do czytania (pamiętajmy, ze jesteśmy w krajach, w których umiejętność czytania nie jest oczywista).

Czytelników przyciąga również treść komiksów, związana z aktualną, codzienną, znaną ogólnie problematyką – z jednej strony, z drugiej zaś – pozwalająca „oddalić się w szczęśliwe lata dzieciństwa i zapomnieć o obecnych kłopotach”.

Lektura komiksów wyzwala silne emocje, nad którymi czytelnicy nie zawsze panują. Jest przyjemnością, rozrywką, miłym sposobem spędzania wolnego czasu.

Bibliotekarz z Abidżanu uważa, że komiksy pomagają dzieciom w przejściu do innych lektur, odkrywają radość czytania, sprzyjają rozwojowi czytelnictwa w ogóle.

 Kompletowanie zbiorów

Biblioteki municypalne krajów wyspiarskich Oceanu Indyjskiego kupują komiksy,  natomiast biblioteki kontynentu afrykańskiego bazują na darach.

Przy zakupie bibliotekarze kierują się wskazówkami czytelników, recenzjami w czasopismach lub na stronach internetowych oraz ofertą księgarzy. Starają się przede wszystkim zastąpić zaczytane, najbardziej popularne egzemplarze, z rzadka tylko wybierają nowe tytuły (których zresztą w księgarniach brakuje).

Selekcja

Spośród darów bibliotekarze wybierają komiksy znajdujące się w najlepszym stanie fizycznym, dokonują także selekcji tematycznej. Eliminowana jest wszelka przemoc, erotyzm, pornografia, rasizm (przy zakupach oczywiście też), przy czym próg tolerancji może zostać bardzo łatwo przekroczony: bibliotekarz w Curepipe (Mauritius) uznał komiks Titeuf za „zbyt wulgarny” dla dzieci, w Jaunde zaś zdecydowano, że Aya powinna zostać wyłączona ze zbiorów dla dzieci i młodzieży z powodu obecności wątków homoseksualnych.

Do tematów tabu podchodzi się z wielką uwagą, dokonując selekcji w każdej bibliotece. Bywa też, że zbiory komiksowe zostają podzielone i ustawione na półkach zgodnie z przeznaczeniem: dla dzieci, młodzieży lub dorosłych.

Komiksy są wypożyczane „na okrągło”, w związku z czym ulegają zniszczeniu. Bibliotekarze decydują więc często o konieczności korzystania z nich „tylko na miejscu”, wstrzymują wypożyczenia i w efekcie są postrzegani jako „żandarmi”.

Czytelnicy domagają się komiksów, mają pretensje do bibliotekarzy, że nie odnawiają zbiorów, w związku z czym prawie w każdej ankiecie pojawiały się (pośrednio lub bezpośrednio) prośby o dary.

Bibliotekarz z Madagaskaru tak kończy ankietę: „Aby utrzymać nasze centrum dokumentacji, zwracamy się do osób prywatnych, instytucji i organizacji pozarządowych z prośbą o dary. Proszę o kontakt”. Ten apel nie jest odosobniony…

Komiksy cieszą się ogromną popularnością, zarówno wśród dzieci i młodzieży, jak wśród dorosłych. Jednocześnie wielu dorosłych podważa ich wartość… Oczekiwania czytelników nie mogą być dostatecznie zaspokojone przez biblioteki afrykańskie, dysponujące mocno ograniczonymi funduszami, przeznaczanymi często na zakup literatury „użytecznej”.   Wydawnictwa lokalne czy regionalne, bardzo pożądane, w zasadzie nie mieszczą się w ofercie bibliotecznej. Istnieje więc potrzeba zastanowienia się nad dobrą organizacją i rozwojem współpracy miejscowych twórców, wydawców, księgarzy i bibliotekarzy.

Dzieje się w bibliotekach

Dziś wpis króciutki.

Na razie wciąż cisza na blogu Pracowni Komiksowej.

Za to Małopolskie Studio Komiksu utrzymuje wysoką formę i szykuje się w Krakowie kolejne spotkanie na ul. Rajskiej.

Na facebooku ukazało się zaproszenie na spotkanie poświęcone wspomnieniu o Jeanie Giraudzie vel Giro vel Moebiusie:

„10 marca zmarł jeden z najważniejszych twórców komiksów w historii – Jean Giraud zwany Moebiusem. Postanowiliśmy na 14. Piątkowym Spotkaniu Komiksowym w MSK uczcić pamięć tego artysty, któremu sztuka komiksowa zawdzięcza bardzo wiele. Opowiemy o najważniejszych dziełach Moebiusa takich jak Incal, Blueberry, Arzach i zastanowimy się nad ich wpływem na ukształtowanie się komiksu europejskiego i światowego. Porozmawiamy o tym jaką rolę miał Giraud w powstaniu najważniejszych filmów fantastycznych w historii kina, o jego dziedzictwie stylistycznym i estetycznym. Poopowiadamy o jego przyjeździe do Polski na Festiwal Komiksowy w Łodzi i naszych kontaktach z nim.

Na koniec spróbujemy podyskutować o tym, co to znaczy być artystą komiksowym, jak zmieniło się podejście do sztuki komiksowej za sprawą takich osób jak Moebius, jeśli się zmieniło.”

Spotkanie odbędzie się 16 marca o 18:30 w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Krakowie.

W Poznaniu zaś już za tydzień, 21 marca 2012, w ramach Poznańskiej Dyskusyjnej Akademii Komiksu w Bibliotece Uniwersyteckiej na ul Ratajczaka odbędzie się spotkanie z Magdaleną Lachman z Uniwersytetu Łódzkiego, która wygłosi wykład:

Komiks a literatura – użyteczne konfrontacje

[dr Magdalena Lachman – adiunkt w Katedrze Literatury Polskiej XX i XXI Wieku Uniwersytetu Łódzkiego; autorka książki Gry z „tandetą” w literaturze polskiej po 1989 roku (Kraków 2004); koncentruje się na związkach literatury i kultury masowej oraz rozpatruje literaturę w horyzoncie oddziaływania innych mediów i zjawisk o (para)artystycznym wydźwięku (szczególnie z obszaru kultury wizualnej); uczestniczka (od pierwszej edycji w 2001 roku) i współorganizatorka (od 2009 roku) Sympozjów Komiksologicznych odbywających się corocznie z inicjatywy Krzysztofa Skrzypczyka w ramach Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi]

Program na cały semestr PDAK dostępny jest na stronie Biblioteki Uniwersyteckiej.

Jeśli wiecie coś o komiksowych wydarzeniach w bibliotekach, szkołach, muzeach w Waszych miastach i chcielibyście, by wiadomość o tym pojawiła się na tym blogu, proszę o informację ( rafaljw [at] gmail.com ).

Zmarł Jean Giraud. Zmarł Moebius.

Dziś, 10 marca 2012 roku, zmarł w Paryżu jeden z najwybitniejszych twórców komiksów.

Moebius, znany przede wszystkim jako twórca BD, był także wybitnym grafikiem, artystą konceptualnym. To także jemu zawdzięczamy koncepcję graficzną filmów, które stały się klasyką kina: Obcy – ósmy pasażer Nostromo Ridleya Scotta, Willow Rona Howarda czy Piąty element Luca Bessona.

Jean Giraud stworzył kilka serii, które na zawsze pozostaną klasykami IX Sztuki. Do najważniejszych zaliczane są Blueberry, Arzach oraz Incal.

Moebius współpracował z innymi wybitnymi twórcami komiksów, między innymi z Alejandro Jodorowskym, Stanem Lee oraz Williamem Vancem.

Od 1973 roku wielokrotnie zdobywał nagrody, w tym uważane za najważniejsze w świecie komiksowym: Nagrodę Eisnera, Nagrodę Harveya oraz nagrodę Międzynarodowego Festiwalu w Angoulême.

W roku 2011 otrzymał ustanowiony przez Charlesa de Gaulle’a Narodowy Order Zasługi, przyznawany we Francji za wybitne osiągnięcia militarne lub cywilne. Order przyznał Moebiusowi Laurent Wauquiez, minister szkolnictwa wyższego i nauki.

Z niektórymi pracami artysty można się zapoznać m.in. na jego oficjalnej stronie.

Konferencja studencka o komiksie superbohaterskim :: CfP :: Kraków, maj 2012

Koło Naukowe Porównawczych Studiów Cywilizacji UJ organizuje konferencję (planowana na maj 2012):

Superbohater – mitologia współczesności?

Z informacji podanych na stronie konferencji na Facebooku:

Zapraszamy wszystkich chętnych do nadsyłania abstraktów referatów. Wymagania dotyczące abstraktów:
– termin nadsyłania: do 15 kwietnia.
– techniczne wymogi: długość do 1500 znaków czcionką Times New Roman 12, interlinia 1,5.
– czas wystąpienia: 15-20 minut,
– najważniejsze informacje o sobie (kierunek studiów i uczelnia, ewentualne doświadczenie w podobnych wydarzeniach itp.)

Proponowana tematyka referatów:
-> geneza i funkcjonowanie postaci superbohatera: problemy definicyjne pojęcia „superbohater”; herosi w różnych kulturach; superbohater w literaturze i mitologii;
-> ewolucja stereotypu bohatera w czasie: jak zmieniała się wizja bohatera na przestrzeni wieków; najnowsi bohaterowie i ich związek z aktualnymi wydarzeniami;
-> psychologiczno-filozoficzne ujęcie superbohatera: superbohater jako wyraz tęsknot, lęków i nadziei obecnych w człowieku i społeczeństwie;
-> wizerunek superbohatera: rola stroju; imiona i pseudonimy; superbohater jako ideał męskości lub kobiecości; czy superbohater musi posiadać super moce?;
-> antybohater, czyli super-złoczyńca i jego rola;
-> dlaczego superbohaterowie występują incognito: problem podwójnej i ukrytej (także rozbitej) tożsamości; drugie życie superbohatera;
-> parodystyczne i satyryczne ujęcie motywu superbohatera;
-> fandom i funkcjonowanie superbohatera w kulturze masowej;
-> czy i w jaki sposób temat superbohatera funkcjonuje w kulturze wysokiej;

Zgłoszenia prosimy nadsyłać na adres e-mail: konferencja.superhero [at] gmail.com

Materiały pokonferencyjne mają zostać opublikowane w numerze specjalnym Magazynu Antropologiczno-Społeczno-Kulturowego MASKA.

Monika Schmitz-Emans :: Komiks a literatura

Nakładem wydawnictwa Walter De Gruyter ukazała się książka prof. Moniki Schmitz-Emans (przy współpracy Christana A. Bachmanna): Literatur-Comics. Adaptationen und Transformationen der Weltliteratur (Berlin/Boston 2012).

Zawierająca 433 strony monografia stanowi efekt pobytu i studiów Moniki Schmitz-Emans w instytucie FRIAS (Freiburg Institute for Advanced Studies) i jest 10. tomem serii „linguae & litterae”.

Książka podzielona jest na trzy części: 1. Der Comic als „neunte Kunst” und die Literatur; 2. Der Comic im Spiegel anderer Darstellungsmedien und Künste; 3. Der Comic und die Weltliteratur.

Część pierwsza w znacznym stopniu poświęcona jest genezie i historii komiksu, idei IX Sztuki, a także różnym poziomom, jak nazywa je autorka, „strategii autorefleksji”, gdzie omawia m.in. auto-parodie, cytaty, komiksy w komiksach czy metakomiksy, a ponadto rozważa komiks jako osobne medium, omawia sposoby wypowiedzi komiksowych oraz „strategie kadrowania”.

W części drugiej Schmitz-Emans stawia komiks w relacji do innych sztuk. Pojawiają się tu takie dzieła jak Nanairo Inko Osamu Tezuka, zagadnienia poetyki obrazu w adaptacji Prousta, którą stworzył Stephané Heuet, a także problematyka adaptacji opowiadań Franza Kafki oraz prace Marca-Antoine’a Mathieua.

Nanairo Inko, Osamu Tezuka

Część trzecia w całości poświęcona została analizie różnych adaptacji komiksowych literatury światowej, począwszy od Classics Illustrated (ukazująca się w latach 1941-1971 seria dla młodzieży, w tej pierwszej serii ukazało się 169 zeszytów, pomysł podjęto ponownie w latach 90-tych XX w.), przez Alicję w Krainie Czarów Lewisa Carrolla, Fausta Goethego, Moby Dicka Melville’a, opowiadania Edgara Alana Poego czy E.T.A. Hoffmanna. Jednym z omawianych artystów jest Dino Battaglia (1923-1983), włoski rysownik komiksów, najbardziej znany właśnie za sprawą komiksowych adaptacji klasyki światowej. Schmitz-Emans omawia także adaptację Szklanego miasta Paula Austera autorstwa Davida Mazzucchellisa i Paula Karasika. Warto wspomnieć, że autorka przywołuje także fascynującą i tajemniczą postać B. Travena (w Polsce znanego jako Bruno Traven).

Ze szczegółowym spisem treści, można się zapoznać na stronie wydawnictwa De Gruyter.

We wrześniu 2012 roku nakładem tej samej oficyny ukazać ma się kolejna książka Schmitz-Emans: Comic und Literatur, w której znajdą się analizy dzieł takich autorów jak Alberto Breccia, Dino Buzzati, Dante, Alan Moore, Reinhard Kleist, Marcel Proust czy Joann Sfar.

Prof. Monika Schmitz-Emans pracuje na uniwersytecie w Bochum. Zajmuje się m.in. ogólną teorią literatury, poetyką, komparatystyką, relacjami pomiędzy filozofią, literaturą a sztukami plastycznymi, literaturą a muzyką.

Christian A. Bachmann posiada własne wydawnictwo, które publikuje m.in książki poświęcone badaniom nad komiksem: Christian A. Bachmann Verlag.

Się pisze, się publikuje :: 1

Dotarł właśnie do biblioteki nowy numer International Journal of Comic Art (vol. 13, no. 2, 2011). W chwili, gdy piszę te słowa  nie ma jeszcze o nim informacji na oficjalnej stronie IJOCA. Wśród kilkudziesięciu artykułów (dużo o mandze – warto wiedzieć w kontekście nadchodzącego numeru Zeszytów Komiksowych) znajduje się też akcent polski. Hubert Kowalewski opublikował artykuł „Where the Joke Comes From”: Comical Potential of Comics in the Works of Tadeusz Baranowski, poświęcony różnym aspektom komizmu w twórczości autora „Skąd się bierze woda sodowa i nie tylko”.

Warto zwrócić uwagę, że już od kilku numerów w IJOCA pojawiają się teksty o polskim komiksie. W przedostatnim (vol. 13, no. 1, 2011) o komiksie kobiecym: Polish Comics „A World Without Woman” pisała Kinga Kuczyńska, a o propagandzie Paweł Timofiejuk i Łukasz Szostak: Polish Comics as Instruments of Propaganda.

Wcześniej w IJOCA publikowali także Radosław Bolałek: The Most Popular Polish comics (1957-1989) (vol. 11, no. 2, 2009) i Grażyna Gajewska: Between History and Memory. „Marzi. Children Should Be Seen and Not Heard” by Marzena Sowa and Sylvain Savoia (vol. 12, no. 2, 2010).

Jedna zastanawiająca rzecz – w składzie międzynarodowego komitetu redakcyjnego brakuje choćby jednej osoby z Polski, podczas gdy swoich przedstawicieli ma m.in. Słowacja, Sri Lanka, Rosja czy Ukraina, czyli kraje, których dotychczasową produkcję komiksową chyba trudno porównywać z polskim rynkiem i naszymi rodzimymi badaniami nad komiksem.

Nie wiem, czy w polskim komiksowie i polskich bibliotekach rzecz jest znana. Raczej nie. A warto wspomnieć o projekcie serbskiej Biblioteki Narodowej oraz Aleksandry Sekulić z Uniwersytetu Artystycznego w Belgradzie: The Invisible Comics. Alternative Comics in Serbia 1980-2010.
Bardzo ładne okładki w trzech językach (serbskim, angielskim i niemieckim) można obejrzeć tutaj. Natomiast cała książka (po serbsku) jest do ściągnięcia m.in. na Scribd.

Publikacja była prezentowana na Targach Książki w Lipsku w 2011 r. Jak poinformowała mnie Aleksandra, piękna edycja książek to pierwszy krok do stworzenia bazy komiksu alternatywnego z terenów Serbii oraz krajów byłej Jugosławii. Być może projekt będzie kontynuowany.

Ukazał się już nowy tom rocznika Deutsche Comicsforschung (vol. 8, 2012). Szczegóły dostępne na stronie czasopisma.  Ten tom nie dotarł jeszcze do biblioteki. Można się zapoznać online ze wstępem wydawcy do tego tomu.

Było o IJOCA, a z innych wieści zza oceanu – w grudniu wydawnictwo University Press of Mississippi opublikowało książkę Charlesa Hatfielda poświęconą sztuce twórcy Fantastycznej Czwórki: Hand of Fire. The Comics Art of Jack Kirby. Hatfield jest wykładowcą literatury angielskiej ma California State University, Northridge. Specjalizuje się m.in. w kulturze popularnej,  nowych mediach, relacjach słowo-obraz, kulturze dziecięcej i badaniach nad komiksem.

Siedem lat temu w tym samym wydawnictwie opublikował książkę Alternative Comics: An Emerging Literature. Prowadzi także swojego bloga: Hand of Fire. Hatfield udziela się także na dwóch grupach dyskusyjnych, na które warto zwrócić uwagę: Comics and Graphic Narratives. The MLA Discussion Group oraz The International Comic Arts Forum.

Z naszego podwórka – Centrala rozpoczęła wznawianie dawnych, archiwalnych numerów Zeszytów Komiksowych. Jako pierwszy właśnie się ukazał i jest do zdobycia nr 1 :: Antybohater.

A z rzeczy wygrzebanych z niemal zamierzchłej przeszłości – nie mam pojęcia, skąd wziął się u mnie w domu wiosenny (z 2011 r.) numer Kikimory, pisma dla rodziców, o którym wspominano niegdyś na blogu Kultury Gniewu, w związku z komiksem Dennisa Wojdy (scen.) i Jakuba Rebelki (rys.), który ukazał się w pierwszym numerze. W tym, który w tajemniczy sposób znalazł się u mnie – kolejny komiks tego duetu również się znajduje. Ale ważniejsze w kontekście powyższych notek jest to, że znalazł się tam również ciekawy artykuł Katarzyny Nowakowskiej Bawi, uczy i nie nudzi. Wspominam o tym, bo artykulik ten chyba przeszedł bez echa w serwisach komiksowych (choć mogę się mylić – wujek Google nic nie pokazał, wyszukiwarka na Alei Komiksu też nie). Artykuł mówi o renesansie komiksu dziecięcego w Stanach Zjednoczonych. To dość istotny temat, zważywszy na obecną (wciąż jeszcze) słabość polskiego komiksu dla dzieci, a także ze względu na przywołane tam słowa profesor Barbary Tversky (Stanford University): ” Komiks posługuje się szerokim spektrum wyrafinowanych narzędzi komunikacyjnych. […] To więcej niż książka z ilustracjami, wykorzystując multimodalny język, złożony ze słów, obrazów, wyrazów, twarzy, gestów, sekwencji zdarzeń, kolorów i efektów dźwiękonaśladowczych, komiks wciąga czytelnika w złożoną narrację”.

Artykuł Katarzyny Nowakowskiej w przedostatnim, na okładce groźna dziewczynka w koszuli w kratę.

Tu dwie uwagi. Ja kocham przypisy. Ja uwielbiam przypisy. I mnie bardzo tu przypisu brakuje, bo chciałbym przeczytać to zdanie w całym kontekście. A najchętniej – przeczytałbym artykuł (książkę?) Tversky przetłumaczony(ą) na polski (może jest, a ja nie umiem znaleźć). Uwaga druga – zabawny, ale i pokrzepiający, jest ten odwrót, który się dokonał w ciągu ostatnich dziesiątek lat – najpierw komiksy palono na stosach w USA (tę paranoję świetnie pokazuje film Comic Book Confidential), a obecnie tak silnie wprowadza się je do edukacji wczesnoszkolnej (przynajmniej tak wynika z artykułu Katarzyny Nowakowskiej). A że formuła komiksowa zawsze (no… od dawna) była wykorzystywana także w Polsce w edukacji przedszkolaków i pierwszych klas – o tym świadczy „Miś” i jego ostatnia strona, gdzie do dziś pojawiają się historie obrazkowe. Uwielbiane zresztą przez moje dzieci.