Większość z Was pewnie szykuje się do szampańskiej zabawy. Ale warto też przygotować się do odwiedzin w Kolekcji Komiksów, do której tuż przed świętami z opracowania dotarła nowa partia nowości. Oczywiście część z Was za nowości tych tytułów nie uzna, ale to już nie do biblioteki uwagi te kierować trzeba.
Na pierwszy ogień dwa tytuły, które znaleźć będzie można w wolnym dostępie w Czytelni Zbiorów Specjalnych, gdzie znajdują się obecnie już niemal wszystkie książki i czasopisma o komiksach.
Poza tym kilka ciekawostek oraz Malcolm Jakuba Grocholi.
A tutaj Tim i Miki, kolejna część Domu żałoby i Kolbe.
Mamy także coś dla miłośników filozofii oraz szeroko rozumianych Kresów.
Lekturę dla siebie znajdą też miłośnicy komiksów superbohaterskich, mangi, integrali, komiksów okolicznościowych oraz amatorzy cudownie absurdalnego humoru Jeroena Funkego. A poza tym Biceps, kolejne przygody Lincolna czy It‚s Not About That.
I znów Biceps. A oprócz niego Kolektyw. Jeśli lubicie się pobać, to i Żywe trupy. A poza tym możecie poczytać w oryginale Conana, Batmana i Coolmana.
Za mało wydań oryginalnych? Proszę bardzo – coś z Marvela, a ponadto Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (zawsze mozna porównać do książki i filmów), Strażnicy, kolejny komiks okolicznościowy, łódzkie City Stories, świetna Strefa bezpieczeństwa Goražde czy Tetrastych Mateusza Skutnika (czyli coś dla miłośników Rewolucji).
Wreszcie na koniec – Fistaszki, Fistaszki, Fistaszki! Mój ukochany Usagi, urzekające wizualnie Egipskie księżniczki, rewelacyjne Za imperium, trochę mangi, coś do śmiechu dzięki Jujce, oraz do posłuchania i pooglądania i poczytania, czyli Papa Musta. No i Butenko, oczywiście.